Witamy Kucykaręę ;D
Jeździłam Wczoraj Na Meksiu. Mexx To Spokojny,Wolny, Kasztanowaty Ogier. Chyba Że Jest Grubyyy xD Na Hipoterapii Odbywa Się Z Jego Udziałem ;3
No Robiliśmy W Siodle Anglezowanie I Póldosiad W Kłusie. Prawie Nie Spadłam. O.o Hah, Mexiu Przychylił Swój Łebek Na Ziemi xD
Widzieliśmy Dziki .We Wtorek One Spłoszyły Konie.
Wracajmy Do Tematu :P Pani Instruktorka Mnie Wpuściła Ze "Smyczy" , Samodzielnie Jeździłam. Nie Do Wiary ! Prawda ? To Moja Druga Jazda W Życiu. Umiem Anglezować , Tylko Cały Czas Zapominam O Piętach.Nauczyłam Się Również Kierować Koniem.C:
We Wtorek Zapomniałam Powiedzieć Że Jeździłam Na Apollo. Niesforny Ogierek. Wysoki , Gniady.Oczywiście Że Był Szybszy xD Mam Zdjęcia , Mam Je W Telefonie . Nie Ma Kabla Do Telefonu , Zgubiłam . Sorry ;cccc
Poszukam Kabel .