poniedziałek, 29 września 2014

Znowu!

No Cześć !

Znów Się Spotykamy :-)  Ja Cały Czas Próbuję Złączyć Naukę Z Końmi :-/ Nie Tak Łatwo Jest , Musiałam Ogarnąć Te Przez 3 Tygodnie Naukę I Przywyczaić Organizm Do Wczesnego Wstawania Do Szkoły. I Choć Przez Te Głupie 3 Tygodnie Nie Miałam Jazd.. Musiałam Wszystko Ogarnąć ( Jak Mówiłam Wcześniej :P ) Ledwo Żyłam Bez Koni :P

Ostatnio Lekcja Była Wczoraj , Jeżdziłam Na Kasztanowatym Grubasku , Oczywiście Że Na Mexxiu ( Meksiu ) Znów ;D Mieliśmy Z Panią Karoliną Jazdę W Hali . Strasznie Się Kurzyło Przy Okazji Było Ciepło ( Bo Zmarzłam xD ) No I Dostałam Bacik.. Pani Uczyła Mi Jak Go Wykorzystywać I Jak I Kiedy Jest Potrzebny . Robiliśmy To ( Choć Ja Z Bacika Sama Nie Jestem Zadowolona , Bo Jakoś Przy Tym Dziwnie Się Czuję. ) Tak Lekko Klepałam Go Tym Bacikiem.. A Pani Pokazała Mi Jak , Mówiła Ze Tu Nie Ma Czego Bać Mexx Jest Wielki I Tak ..

Oj Ja Tego Nie Polubię , Ale Będę Musiała , Jeżeli Chcę Rozwijać Swoją Pasję Jeździecką . :3
To .. Robiliśmy W Hali Zmianę Kierunku Przez Przekątną . No Ćwiczyliśmy Choć Mexx Był Tak Uparty Jak Osioł Na Skrętach Całej Hali Zwalniał ;-P Jak Pani Do Niego Podeszła To Prychnął Jak Wryty I Się Odwrócił Do Pani Zadem xD Oj Ajć :D I Był Galop <333

Galop Raczej Na Dworze Bo Jest Świeże Powietrze :) No I Robiliśmy Galop Z 3 Razy. Trochę Nam Zeszło :P Dobrze Wykonałam Te ( Chodziaż Udane ) Galopy :D

Następna Będzie Jazda W Zeszły Weekend :) I Postaram Się Zrobić Takie Pomocne Poradniki :)
Mam Nadzieję Że Dostanę Miodka Albo Ktosia Innego xD

        Udanego Tygodnia ! :-)

             

sobota, 6 września 2014

Zmiany...

Wakacje Minęły Jak Z Bicza Strzelił.

Własnie Miałam Lekcję W Piątek Przed Końcem Wakacji. Jeździłam Na Ślicznym , Siwym Ogiereczku.
Zwał Się Pynio. On Się Ekscytuje Wszystkim xD Jak Jeździłam Na Mniejszym Lonżowniku Raczej Bez Lonży. Był Obok Mały Padok Dla Klacz. Były Same Klacze On Stał I Stawiał Uszy Typu "Zaciekawienia".Pani Mówiła To Jedyny Ogier Który Ekscytuje Się Wszystkim ( Zwłaszcza Klacze )
Więc Nad Nim Nie Tracić Kontroli I Panować Nad Nim :P

Musiałam Nad Nim Panować :P Zresztą Poćwiczyliśmy Galop Bez Lonży. Jejciu.. Jakie Uczucie..
Pani Karolina Mówiła Że Niedługo Do Grupy.Ale Muszę Poćwiczyć Przejścia Z Kłusa Do Galopu.
W Czasie Przejście Tracę Równowagę I Próbuję Wszystkiego Żeby Utrzymać Się W Siodle.! ( Oczywiście Nie Typu Szarpania Za Wodze , To Może Zranić Wierzchowca. Oni Mają Czasem Czuły W Pysku A Z Czasem Twarde . Nie Radzę Tak Robić ) I Mowa O Dosiadzie. Musi Być Elastyczny , Piękny Dosiad Ćwiczebny W Kłusie. Ciało Nie Odskakuje , Całe Ciało Musi Przyścisnąć W Siodło. ( Chyba Wiecie Co Mam Na Myśli ) I Galop ! Ja Dobrze Galopuję Ale Po Przejściu.

Eh. Teraz Będę Mieć Rzadziej Jazdy. Ja Próbuję Złączyć Naukę Z Jeździectwem ...Próbuję..
Nie Wiem Jak. Ale Ja Będę Trochę Rzadziej Wchodziła Na Bloga. Bo Nauka , Nauka I Nauka..
Ale Ja Z Koni Nigdy Nie Zrezegnuję . Będę Jeździć Może Iż Że Raz W Tygodniu Albo Raz Co Dwa Tygodnie..
Może Być Że Nastąpią Zmiany Na Blogu. Ale Nie Tak Prędko.

Miłego Dniaaa ! :-)